Dość niedawno odkryłem, że nie trzeba używać jajek, żeby wypieki nadal były pyszne! Chyba że mowa o bułeczkach biszkoptowych. Doskonałym tego przykładem są bułeczki drożdżowe, których przepis udoskonalałam przez ostatni tydzień. Możesz je zrobić z mlekiem krowim, kozim, roślinnym, a nawet z wodą – choć osobiście uważam, że mleko kozie nadaje im najlepszy smak. Jedynym minusem tych bułeczek jest to, że zbyt szybko się rozchodzą!
Składniki
- 330 g mąki (ja użyłam zwykłej pszennej typ 450)
- 6 łyżek oleju lub oliwy
- 250 ml koziego mleka (lub dozwolonego roślinnego, ostatecznie nawet może być woda)
- 7 g suszonych drożdży
- 2 łyżki cukru lub miodu
- szczypta soli
Przygotowanie
W misce połącz mąkę z drożdżami, solą i cukrem. Następnie stopniowo dodawaj letnie mleko i olej, mieszając wszystko na gładkie ciasto. Pozostaw ciasto w ciepłym miejscu na godzinę, aby podwoiło swoją objętość. Po tym czasie wyjmij ciasto z miski i odrywaj mniejsze kawałki, aby uformować bułeczki. Ułóż je na posmarowanej olejem blasze lub kawałku papieru do pieczenia – zrób je w dowolnym rozmiarze! Pozwól im poleżeć przez kolejne pół godziny, aby mogły jeszcze raz urosnąć. Tuż przed włożeniem do piekarnika posmaruj wierzchy odrobiną mleka, następnie piecz w temperaturze 180 stopni Celsjusza przez 15-20 minut.
Z tego przepisu wychodzi około 10 średniej wielkości bułeczek. Można do nich dodawać różne nadzienia, takie jak marmolada, owoce, budyń itp. Możesz też dodać do ciasta cynamon lub inne przyprawy. Ja używam wypiekacza do chleba Moulinex, co oznacza, że wszystko, co muszę zrobić, to wlać wszystkie składniki do miski, a następnie uformować bułeczki. Jeśli go nie masz, składniki możesz połączyć ręcznie.
Jeśli formowanie ciasta staje się trudne, przez to, że jest ono zbyt lepkie, możesz dodać do niego mąki, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Ilość potrzebnej mąki zależy od typu używanej mąki.
Beata jest koneserką kawy, która z pasją zgłębia sztukę baristy i delektuje się aromatami kaw z różnych zakątków globu. Jej zielone palce wskazują na kolejną pasję – ogrodnictwo. Dąży do stworzenia własnego, pełnego roślin zakątka, gdzie może pielęgnować naturę i cieszyć się spokojem.