Biszkopty są jednym z moich ulubionych produktów. Dlatego przeszłam na bardziej praktyczną alternatywę, jaką jest pieczenie szybkich biszkoptów, a to z powodu, że jadłam je szybciej niż kupowałam. Ciasteczka te są najbardziej naturalne, lekkie, smaczne i dozwolone podczas karmienia piersią. Znikają w pośpiechu.
Przepis jest, jak zawsze, bardzo prosty prawie tak prosty jak bułeczki drożdżowe bez jajek. Ciasto wymaga użycia miksera i ubijania piany,. W rezultacie otrzymujemy biszkopt, który smakuje, jakby jego zrobienie zajęło wiele godzin, podczas gdy w rzeczywistości trwało tylko kilka minut.
Składniki
- 4 jajka
- 100 g cukru
- 130 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie
Rozgrzej piekarnik do 185 stopni z termoobiegiem. Zacznij od oddzielenia żółtek od białek. Następnie użyj miksera, aby uzyskać sztywną pianę z samych białek. W innej misce ubij cukier i żółtka, aż powstanie gładka, puszysta masa. Dodaj do miski mąkę i 1 łyżeczkę proszku do pieczenia. Mieszaj przez chwilę i dodaj ubitą pianę z białek. Użyj łyżki lub miksera na wolnych obrotach, aby delikatnie wymieszać wszystko razem.
Umieść przygotowane składniki w foremkach do muffinek lub na blaszce wyłożonej papierowymi formami (moja wersja). Podane ilości wystarczą na 12 muffinek. Piecz przez 20 minut w rozgrzanym piekarniku. Przed wyjęciem z piekarnika sprawdź, czy muffinki są gotowe, używając drewnianego patyczka. Nie zapomnij wylizać miski – biszkopt jest do tego idealny!
Sekretem zrobienia puszystego biszkoptu są żółtka. Powinny być dobrze utarte i mieć jasny kolor. Ponadto najlepiej jest ucierać je w dość wąskiej misce, dzięki czemu szybciej uzyskasz pożądany efekt.
Gotowe babeczki można według uznania posypać cukrem pudrem lub spałaszować tak po prostu 😉
Beata jest koneserką kawy, która z pasją zgłębia sztukę baristy i delektuje się aromatami kaw z różnych zakątków globu. Jej zielone palce wskazują na kolejną pasję – ogrodnictwo. Dąży do stworzenia własnego, pełnego roślin zakątka, gdzie może pielęgnować naturę i cieszyć się spokojem.