Są smaki, które jednoznacznie kojarzą mi się z okresem jesienno-zimowym. Jednym z nich jest grzaniec. Niestety w tym roku nie napiję się mojego ulubionego grzanego wina, ale na szczęście jest też wariant bezalkoholowy – z sokiem jabłkowym, równie pyszny. Idealny napój na chłodne wieczory w grubych skarpetach :)
Składniki
(na dwie porcje)
- ok. 500 ml soku jabłkowego niesłodzonego, najlepiej świeżo wyciśniętego, czyli ok. 3-4 duże jabłka
- 4 goździki
- laska cynamonu
- pół łyżeczki startego imbiru lub 2-3 kostki kandyzowanego
- łyżka miodu (chyba, że sok jabłkowy jest bardzo słodki, to z miodem może być już za słodko)
- opcjonalnie – plasterek pomarańczy lub cytryny
Wykonanie
Wyciskamy sok z jabłek, przelewamy do rondelka. Podgrzewamy i zmniejszamy ogień, gdy zacznie się gotować. Wrzucamy goździki, cynamon, imbir i dodajemy łyżkę miodu. Chwilę gotujemy, mieszając. Jeśli chcemy żeby było trochę kwaśniej to dorzucamy plasterek pomarańczy lub cytryny.
Jeśli jabłka są bardzo kwaśne, to można sok rozcieńczyć wodą, lub zrezygnować z cytryny.
Teraz pozostaje tylko zasiąść na kanapie z książką oraz grzańcem i delektować się chwilą :)