Niektórzy uważają, że kupowanie prezentu na Dzień Ojca „w imieniu” swojego dziecka jest bez sensu. W końcu niedługo dorośnie i samo zrobi dla niego laurkę. Ale ja uważam, że to urocze :) Nie chodzi o jakiś drogi prezent, ale o akcent, symbol, bo to w końcu nasz pierwszy Dzień Ojca.
Rodzicielstwo to nie tylko mama. Tata, mimo że w tych pierwszych miesiącach spędza mniej czasu z dzieckiem, nie ma z nim aż takiej naturalnej bliskości, jest równie ważny. Warto więc w dniu jego święta docenić jego obecność. Tak dla odmiany pochwalić go, zamiast wytykać błędy i wszystkiego się czepiać ;)
Mój mąż jest smakoszem piw, postawiłam więc na praktyczny prezent z tym związany. Sprawiłam mu drewnianą skrzyneczkę na piwo. Żeby jednak nie była to zwykła skrzyneczka na piwo, ozdobiłam ją za pomocą markera tatusiowym napisem :) Do tego dorzuciłam czekoladę z wydrukowanym od One Little Smile opakowaniem, a drugi wariant dostępny u One Little Smile wydrukowałam jako bilecik. Zrobiłam też z Piotrusiem zdjęcia w Fotobudce funFOTos w galerii handlowej i taki wydruk również znalazł się w naszym prezencie. Mogłam oczywiście zrobić zdjęcia w domu, wybrać trzy ujęcia z pięćdziesięciu, obrobić je i wywołać, ale to nie to samo, musi być spontan!
Tata – zachwycony. Prezent niedrogi i trafiony. Coś praktycznego i od serca :)
Taką samą skrzyneczkę – z piwem i czekoladą podarowałam mojemu tacie – również czekoladowemu łasuchowi i smakoszowi dobrego piwka ;)
Wszystkim tatkom, tatusiom, tatulkom życzę radości z pełnienia tej roli dla swoich dzieci, tych małych i tych dużych. Żebyście nigdy nie utracili wizerunku bohatera w oczach swoich pociech i świecili im przykładem. A każdy ich uśmiech niech będzie dla Was najlepszą nagrodą :)