Zła wiadomość: znowu poniedziałek. I to w kolorze blue. Blue Monday uznawany jest za najbardziej depresyjny dzień w roku. To trzeci poniedziałek stycznia, jest zimno, ciemno i do lata daleko. Idealny dzień, by nie ruszyć się z łóżka.
Mimo że wizja spędzania całego dnia w łóżku z ciepłą herbatą i Netflixem nie jest taka zła to wiem, że nie tędy droga. Jakoś nawet nie dziwi mnie, że akurat dzisiaj Piotruś postanowił się rozchorować. Zamiast jednak wpadać w odchłań depresji, lepiej skupić się na tym, co zrobić, żeby ten dzień odczarować.
Blue Monday – jak go przetrwać?
1. Zjedz coś dobrego.
I niech będzie to coś lepszego niż owsianka z nasionami chia. Zaszalej! Pochłoń coś niezdrowego, coś co podniesie Ci poziom cukru i radość życia! No chyba, że jesteś bardzo radykalna w swoich nawykach żywieniowych i pasta z czerwonej fasoli Cię uszczęśliwi – go for it! Ale wiesz, że są dowody na to, że czekolada lepiej sobie z tym poradzi?
2. Znajdź czas dla siebie
Zamiast spędzać czas na marudzeniu, że to poniedziałek i to blue, zrób coś dla siebie. Odpocznij, poczytaj książkę, zrób sobie maseczkę, wypij w spokoju pyszną kawę, pomedytuj – cokolwiek, co sprawi, że zaczniesz się uśmiechać.
3. Potańcz lub poćwicz.
Nic tak nie wyzwala endorfin, jak ruch fizyczny. Taniec, ćwiczenia, czy marsz równym krokiem przez galerię handlową – też się liczy!
4. Zjedz śniadanie w łóżku
Życie to nie bajka, ale w wyjątkowych sytuacjach (jak Blue Monday) można trochę bajkowym je uczynić. Czemu więc nie zjeść śniadania w łóżku? Miły akcent na początek dnia zawsze dobrze robi.
5. Postaw na wdzięczność
Zamiast dokładać sobie argumentów, dlaczego ten poniedziałek jest taki beznadziejny, pomyśl o tym, co fajnego Cię w życiu spotkało. Postaw na wdzięczność i afirmację. Spójrz w lustro – jesteś piękna, a swoją przebojowością możesz zdobywać świat!
6. Celebruj małe sukcesy.
Dobrym poprawiaczem humoru jest zasłużone uczucie satysfakcji. Świadomość, że coś dziś osiągnęłaś. W Blue Monday, bardziej niż w inne dni, wyłapuj swoje małe sukcesy. Pusta skrzynka mailowa, złapane nowe zlecenie, zamknięty projekt, ciuchowy zakup w megaokazyjnej cenie albo drzemka dziecka o idealnej porze. Świętuj, ciesz się tym!
Na przekór depresyjnemu poniedziałkowi spraw, żeby był to najlepszy dzień tego tygodnia. Do dzieła, dziewczyno! :)